Obóz rycerski "Millenium"

600 lat temu pod wioską Grunwald starło się tysiące rycerzy i bitwa ta pozostała w pamięci potomnych jako jedna z największych bitew średniowiecznej Europy. Wydarzenie to było też inspiracją tegorocznego obozu harcerskiego szczepu ZHP ?Millenium?, który odbył się w Stanicy Hufca Lubliniec - Kokotek.

Przedstawiciele różnych drużyn przybyli na dwa tygodnie, by poznawać zwyczaje rycerskie i integrować się z harcerzami i zuchami, którzy przyjechali z Warszawy i z Katowic. Piękna słoneczna pogoda dopisała i oprócz przygotowania inscenizacji bitwy pod Grunwaldem, nauki tańców średniowiecznych, poznawania kodeksu rycerskiego, spotkania z przedstawicielami Bractwa Rycerskiego z Rybnika, był też czas na gry i zabawy sportowe oraz wypoczynek na basenie.  Wielu śmiałków stanęło też w szranki podczas turnieju rycerskiego, sprawdzając swą siłę w walce na miecze i celność w strzelaniu z łuku. Budowano też makiety średniowiecznych zamków oraz pomnik rycerza z czasów Jagiełły, który bronił wejścia do obozu. Dużym sukcesem dla przedstawicieli "Millenium" była wygrana podczas festiwalu leśnych estrad Coco 2010. Zdobyli ją dzięki piosence "Grunwald rap". Przy ognisku, na pożegnanie obozu ?Zielone Królestwo? każdy wspominał najciekawsze przygody, w których tle zabrzmiały słowa piosenki, "przy innym ogniu do zobaczenia znów", zatem do zobaczenia za rok.

phm.Katarzyna Łukawska-Pasternak

Więcej zdjęć - kliknij poniżej
krolestwozielone2010

 

 Obozowe dni Zielonej Ósemki

W dniach od 26 czerwca do 4 lipca ponad 30 osobowa grupa harcerek i harcerzy Szczepu "Zielona Ósemka" im. ks. płk Jana Szymały zagościła na Stanicy ZHP Hufca ZHP Lubliniec w Kokotku. Gdzie przez dziewięć dni, przy pięknej słonecznej pogodzie mieli okazję wspólnie uczyć się, bawić i wypoczywać.

Obóz stanowił podsumowanie mijającego roku harcerskiego. Oprócz pląsawisk, dyskotek, biegów na orientację, samarytanki, ognisk, kąpieli w basenie, chrztu obozowego, konkursów, zajęć sportowych oraz pionierki obozowej, nie mogło zabraknąć czasu na głębsze przemyślenia i długie nocne rozmowy w harcerskim gronie.  W czasie trwania obozu pojawiły się dwie iście bajkowe postacie, a mianowicie "Biały Jednorożec", z którym witano nowy dzień oraz "Czarny Smok", który przybywał kiedy obóz spowijał już mrok. Owi nietypowi goście wprowadzali uczestników w świat magii i czarów, którym towarzyszyły harcerskie gawędy i opowieści tematyczne.

Nie lada atrakcją okazała się piesza wędrówka na noc do lasu. Uczestnicy kierując się mapą musieli samodzielnie wyznaczyć trasę marszu i trafić do punktu docelowego, znajdującego się w lasach w okolicy Bruśka. Następnie mieli za zadanie  przygotować minii obozowisko oraz posiłek w warunkach polowych, rozbić namioty, a na koniec wygrać fabularną grę terenową pt. "gniazdo smoka". Bez wątpienia, wszyscy zapamiętają wędrówkę również z tego powodu, że w lesie ani przez moment nie mogliśmy poczuć się samotni, ale cóż zrobić kiedy na jednej polanie, w tym samym czasie organizowany jest obóz harcerski oraz ?Ogólnopolski Zlot Komarów?!

Każdego dnia wyróżniający się uczestnicy byli nagradzani słodyczami, poradnikami harcerskimi, przypinkami mundurowymi oraz monetami wybitymi przez NBP na 100 leci istnienia ZHP. Kadrę obozu stanowili: tropicielka Milena Sady, pwd. Patryk Antos oraz phm. Marek Budzyński. Do zobaczenia na najbliższej zbiórce, biwaku, czy wędrówce, aż za kraniec horyzontu.

 

phm. Marek Budzyński

Jeżeli chcesz zobaczyć więcej zdjęć - kliknij poniżej
zielon82010

 

Kolonia 7 GZ "Leśne Skrzaty"

Siedem wspaniałych dni spędziła niedawno w Kokotku 7 Gromada Zuchowa "Leśne Skrzaty". Fabuła kolonii oscylowała wokół bajek o Asteriksie i Obeliksie. Każdym kolonijnym dniem staraliśmy się odzwierciedlić jedną część bajki o przygodach dwójki przyjaciół. Sporządziliśmy nasz własny magiczny napój, wykonaliśmy 12 prac Asteriksa, ratowaliśmy Falbalę oraz pomagaliśmy Brytom. Nie obyło się też bez obozowego chrztu, wizyt na basenie oraz ogniska. Ostatni wieczór obfitował w wiele wrażeń, bowiem sześcioro zuchów złożyło Obietnicę Zuchową, powitaliśmy nową przyboczną oraz odbyło się przekazanie funkcji drużynowej.

Podsumowując żegnaliśmy się ze łzą w oku, czekając zarówno na wrzesień i nowe zbiórki jak i na następne lato by znów spędzić razem czas.

Jeżeli chcesz zobaczyć więcej zdjęć - kliknij poniżej
kolonia72010