Hufiec ZHP Lubliniec

W dniach 14.02-15.02 odbyło się zimowisko 6 gromady zuchowej ,,Tropiciele Marzeń". Miejscem wyprawy był nasz Kokotek. Było nas 28. Świetnie się bawiliśmy poznając ośrodek, grając w gry terenowe i tworząc mapy Kokotka. Zuchy nauczyły się wielu pląsów i jak układać ogniska. Odpowiedziały na wiele trudnych pytań. Pod koniec pierwszego dnia 10 cudownych i dzielnych zuchów złożyło obietnicę i dostało Znaczek Zucha. Wszyscy wrócili do domu z wielkim uśmiechem i mnóstwem wspomnień.

Przyboczna Gromady
dh Emilia Rosół

(aby zobaczyć więcej zdjęć kliknij zdjęcie poniżej)

Co byś zrobił spotykając po drodze niemą kobietę lub Rosyjskiego Naukowca mówiącego nieznanym Ci językiem? Usłyszał płacz dziecka, które nie mówi, ale bardzo się boi? To było pierwsze zadanie harcerzy podczas tegorocznego zimowiska. Zagadka trudna, ale nie niemożliwa do rozwiązania dla
oleskich harcerzy. Na całe szczęście udało się, wszyscy zdążyli schować się w bukrze. Las był duży i okazało się, że niestety zakażony. Ocieplenie klimatu i jego skutki doprowadziły do tego, że harcerze znaleźli się w postapokaliptycznym świecie. Gdy już dotarli do bezpiecznego miejsca, nauczyli się niezwykłej pierwszej pomocy podczas wdanego zakażenia, czy użycia dawno niestosowanych sposobów radzenia sobie z chorobami na które lekarstwo znajdziemy w każdej aptece, w normalnym świecie. Musieli poznać dźwięki syren, niestety nie tych ambulansowych, ponieważ służby zdrowia już nie ma, a tych podczas katastrof. Zobaczyli film, który udokumentował czas trwania zniszczenia na świecie i jego skutki, brak bieżącej wody, środków opatrunkowych czy chemicznych, sprawił że przetrwanie było trudne. Zamknięci w schronie, podzielili się na 4 dystrykty, ucząc się robienia masek przeciwgazowych – w końcu wyjść trzeba będzie, a narażenie było zbyt duże. Następnym etapem było dowiedzenie się, że zostali przeniesieni do roku 2052 dzięki dziennikowi rosyjskiego podróżnika i naukowca i muszą sobie radzić jako warstwa rządząca pozostałym światem. Ćwiczyli hard ducha i sprawność fizyczną, minimum 2 razy dziennie, jeśli mieli przeżyć i podejmować dobre decyzje, musieli, być przykładem dla innych. Wchodząc w las, budowali szałasy do przetrwania i ochrony przed drapieżnikami i wrogami, układali ogniska, aby móc się ogrzać. Nauczyli poruszać się, bez zmysłu wzroku, co było ważne, w przypadku utraty na skutek wycieku chemikaliów. Każdy z dystryktów bronił swoich praw i ideii, jedni stawiali na pomoc socjalną dla ocalałych, inni na edukację, jeszcze inni na wojsko i obronę czy odbudowę gospodarki. Tematy były poważne jak na wiek, ale werdykt jaki podjęli bardzo mądry i bezpieczny. Planowali odbudowę miast i system segregacji i oczyszczania odpadów. Szereg pytań i zagwozdek był długi i nużący, ale nie niemożliwy do osiągnięcia i zdobycia odpowiedzi. Ważnym elementem życia człowieka jest woda, bez niej nie istniejemy. Tylko co zrobić gdy cała jest skażona substancjami? To był czas budowania filtrów na bazie węgla i kamieni z piachem, nie ma rzeczy niemożliwych! Przy okazji pracy przy filtracji wody znalazły się plany wehikułu czasu, pojawiło się pytanie czy budować, czy warto z niego w ogóle korzystać? Pomysły na to jak go użyć, kiedy u władzy jest 20 ludzi, bywają zaskakująco różne i jest ich dużo. Na szczęście, skreślając je, kolejno doszli do wniosku, że nie ważna jest rewolucja, a sama ewolucja. Nie obyło się bez nocnych alarmów i ewakuacji, oraz bez poszkodowanych, którzy zostali porwani przez grupę roboczo nazwaną “mutantami”, wdającymi choroby, w zdrowe jednostki, zdobycie antidotum nie było łatwe, jednak nauka pierwszej pomocy nie poszła w las! Oczywiście, dni na zimowisku nie obeszły się bez harcerskich akcentów, takich jak ognisko, w tym roku, w innej odsłonie, bo spędzone, z nowo poznanymi przyjaciółmi z 7 Drużyny Harcerskiej “Decorum” Hufca Piekary Śląskie. Na którym rozmawialiśmy, o wartościach, szacunku i emocjach. Tradycyjnie ostatniego wieczoru odbyło się Przyrzeczenie Harcerskie, w tym roku niespodziewanie inaczej niż zwykle, na żywioł wody złożył je druh Bartek Piech. Jego koledzy ze szczepu składali je zawsze na żywioł ognia. Po harcerzach na ośrodek zawitała 6 Gromada Zuchowa “Tropiciele Marzeń” , Ci natomiast, już w innej tematyce, uczyli się znaków patrolowych, pląsali i poznawali piosenki
harcerskie. Uczyli się meldowania podczas apelu. Dowiadywali się, jak wygląda życie na obozie harcerskim ucząc się podobnie do harcerzy budowy ognisk, czy w bardziej zabawny sposób szukając zaginionej menażki harcerskiej podczas gry terenowej. Nauczyli się samodzielności i pracy w grupie.
Podczas ferii zimowych, w wypoczynku wzięło udział 46 zuchów i harcerzy z 3 drużyn 3 Szczepu “Feniks”: 26 Drużyna Harcerska “Sokoły”, 16 Drużyna Starszoharcerska “Incognito” oraz 6 Gromada Zuchowa “Tropiciele Marzeń”. Zajęcia przeprowadzali drużynowi i przyboczni, poszczególnych drużyn: druhna Laura Kainka, druhna Zofia Krzak oraz druhna Olga Spychała, druhna Emilia Rosół i zastępca komendanta 3 Sczepu “Feniks” Zuzanna Tiffert

Czuwaj!
Komendantka 3 Szczepu “Feniks”
Pwd. Olga Spychała

(aby zobaczyć całą galerię zdjęć kliknij poniższe zdjęcie)

„Jeśli pytasz, dlaczego zostałam harcerką, to ci powiem, że nie mogłam uczynić inaczej. Pozyskały mnie ich jasne oczy i mocny uścisk dłoni. Lojalność, prostota ich wzajemnego stosunku. Sposób ich życia i miłość przyrody. Miłość do ludzi, silniejsza niż miłość własna. Niesienie pomocy innym w miarę możliwości, dzień po dniu.” Tymi słowami Komendantka 3 Szczepu Feniks przewodnik Olga Spychała otworzyła historyczne dla harcerzy w Oleśnie wydarzenie – Dzień Myśli Braterskiej, który był jednocześnie 10. rocznicą powstania Szczepu.
22 luty każdego roku to wyjątkowy dzień dla wszystkich harcerzy i scoutów na całym świecie. Ustanowiony w rocznicę urodzin założycieli skautingu Roberta i Olave Baden-Powellów Dzień Myśli Braterskiej to wielkie święto przyjaźni i zjednoczenia. Idea ta rokrocznie łączy ze sobą myślami ponad 50 mln ludzi. W lutym 2010 roku w Miejskim Domu Kultury w Oleśnie podczas obchodów tego święta czyjeś marzenie zostało spełnione, czyjaś praca podsumowana, a plany na przyszłość nabrały kształtów – W Oleśnie powstał samodzielny harcerski szczep. Dzięki tej inicjatywie i pomocy wielu ludzi o wielkim sercu dla dzieci i młodzieży w mieście rozpoczęła się wspaniała przygoda. Cała dekada śpiewów, wyzwań, zabaw, nauki, przyjaźni. 200 Przyrzeczeń Harcerskich i Obietnic Zuchowych, 10 Zobowiązań instruktorskich, 20 obozów i kolonii, ponad 600 godzin zbiórek, 20 rajdów, 20 zimowisk, 8 edycji oleskich manewrów harcerskich. Zachowane zdjęcia i pamiątki pozwalające nam dostrzec upływ czasu, przypominają o tym dla jak wielu osób udało się, dzięki temu stworzyć warunki wspierające dojrzewanie, wychowanie i rozwój.
10. rocznica powstania szczepu była okazją do wielu wspomnień, a także podziękowań. Ponownie w tym samym miejscu w tym samym czasie zebrała się cała brać miłośników harcerstwa – wszyscy harcerze Hufca Lubliniec, do którego należy Szczep w Oleśnie, zuchy, instruktorzy, nauczyciele, rodzice, lokalne władze – razem niemalże 250 osób. Podczas uroczystości uśmiechem, uściskiem, dobrym słowem i drobnym harcerskim wyróżnieniem dziękowaliśmy za wsparcie m.in. Panu Burmistrzowi Miasta Sylwestrowi Lewickiemu, sekretarzowi gminy i kierownikowi wydziału edukacji Panu Januszowi Wojczyszynowi, Dyrektorom Szkół, Nadleśnictwu, Komendantowi Jednostki Wojskowej z Szumiradu, Komendzie Państwowej Straży Pożarnej. Ze wzruszeniem w oczach szukaliśmy słów by oddać wdzięczność również przewodnikom na naszym harcerskim szlaku druhnom Ewie Bebłot, Aleksandrze Miedźwiedzik oraz druhowi Krzysztofowi Zbączyniakowi, od których to wszystko się zaczęło. Ponadto druhna Ewa Bebłot za zaangażowanie w tworzenie harcerstwa i służbę odznaczono brązowym krzyżem dla zasługi dla ZHP. Wspominaliśmy wszystkich dla nas ważnych, stworzyliśmy galerię postaci, które dokładając swoją cegiełkę zbudowali prawdziwą twierdzę. Prężnie funkcjonujące drużyny, które dziś stawiają sobie coraz odważniejsze cele. One także zasłużyły tego dnia na nagrodę, ponieważ, dzięki determinacji i zaangażowaniu udało im się zrealizować kampanię dotyczącą uzyskania dla szczepu imienia. I tak 22 lutego 2020 roku okazano wdzięczność i szacunek przeszłości, a także uhonorowano teraźniejszość. 3 Szczepowi Feniks nadano imię harcmistrz Natalii Jasińskiej – pierwszej Komendantki Hufca harcerskiego w Oleśnie.
Jesteśmy niezmiernie dumni z naszych dziesięciu lat doświadczenia, z naszych bohaterek Natalii Jasieńskiej i Janiny Kłopockiej. Kolejnym celem, które zdaje się być już nieopodal jest posiadanie sztandaru szczepu. Mamy nadzieję, że niebawem i nim będziemy mogli się pochwalić.

Kochamy czytać kroniki, które pozostają po biwakach naszych harcerzy i zuchów. Mamy dla Was jedną z ostatniego weekendu: 

W piątek 21 lutego harcerze szczepu ,,Zielona Ósemka’’ wyruszyli w naprawdę daleką podróż. Przemierzyli bezkresne tereny Arizony, aby znaleźć się w samym centrum Dzikiego Zachodu, w Koko West, gdzie wybuchła prawdziwa gorączka złota. Naszym harcerzom udało się przekopać pobliską kopalnię i odnaleźć w niej złoto, które czym prędzej oddali szeryfowi, aby nie wpadło w niepowołane ręce. Mimo że zadanie to nie było proste, a na drodze stanęli nam chciwi poszukiwacze złota, którzy zamknęli nas w straszliwym pokoju tajemnic, to już pierwszego dnia naszego biwaku w mieście zasłynęliśmy jako dzielni kowboje, był to natomiast dopiero początek… Następnego dnia również czekała na nas seria przygód, odbywały się pojedynki rewolwerowców, strzelanie z łuku i pionierka. Nakręciliśmy również western, jakiego jeszcze nie było. Nie zabrakło kowbojskich tańców, teatrzyków cieni, jak również teleturnieju o Dzikim Zachodzie. Nie tylko z tych wielu powodów, był to niesamowity dzień. 22 lutego to przecież dzień wyjątkowy dla każdego harcerza, to dzień urodzin ojca scautingu- Roberta Baden-Powella, nazywany Dniem Myśli Braterskiej. DMB obchodzi się na całym świecie, a więc również na Dzikim Zachodzie. Z tej okazji wyruszyliśmy w poszukiwanie najcenniejszego skarbu na świecie, szukaliśmy go wszędzie: w koronach drzew, na wielkich wodach i w dolinach, nawet na bezkresnej prerii. Znaleźliśmy go jednak dopiero podczas wspólnego śpiewogrania, nie gdzie indziej, jak w naszych sercach.
To był niezwykle intensywny weekend, tyle niesamowitych przygód na raz może wydarzyć się tylko w Kokotku!

23 lutego w Warszawie odbyła się Gala Dnia Myśli Braterskiej 2020. Bardzo się cieszymy, że wśród wyróżnionych Listem Pochwalnym Naczelniczki ZHP druhny hm. Anna Nowosad znalazło się aż trzech instruktorów Hufiec ZHP Lubliniec im. 74 Górnośląskiego Pułku Piechoty: druhna pwd. Katarzyna Michalak Owczarek, druhna Zuzia Pradela oraz druh Błażej Widera. Od momentu powstania tej formy nagrody - czyli od 2008r. - Listem Pochwalnym uhonorowano - 15 drużynowych naszego Hufca. Gratulacje dla tych Najlepszych z Najlepszych.

Sprawności na całe życie: odwaga występowania na scenie oraz gra na instrumentach. Gitara i śpiew towarzyszy każdemu ognisku harcerskiemu! 20 lutego w Knurowie odbył się I Wojewódzki Festiwal Piosenki Harcerskiej. Uczestniczyło w nim dwoje naszych instruktorów : druhna Zuzia Pradela ( drużynowa 9DH Lekka Stopa oraz druh Błażej Widera (członek Komendy Hufca). Gratulacje dla nich za odwagę! Piękny występ, piękny głos, piękna gitara. Jednym słowem zdolniachy! Piosenką "Zostanie tyle gór..." wywalczyli 1 miejsce w kategorii szkół średnich.

zdjęcie: Iknurów.pl

14 lutego 17 DH Laeta Silva zameldowała się na starcie Rajdo-biwak "Szlakiem Powstańców Wielkopolskich". Spisali się znakomicie! Podczas gali kończącej imprezę otrzymali aż DWIE nominacje w kategoriach ,,Łowcy informacji" oraz ,,Najuczciwsi z uczciwych".  Możemy pochwalić ich za zdobycie  Profilu Paderewskiego w "Łowcy informacji"!

Nasz Hufiec wraz ze Starostwem Powiatowym w Lublińcu oraz Miejsko-Powiatową Biblioteką Publiczna im. J. Lompy w Lublińcu zapraszają
na promocję książki autorstwa Michała Mędlewskiego „Tajemnica Czarnego Lasu”.

Termin: 27 lutego 2020 r. o godz. 17.00
Miejsce: Lubiteka, ul. Sportowa 3

Wiosną 2019 roku Bartłomiej Zbączyniak – przewodniczący działającej  w Hufcu ZHP Komisji Historycznej im. hm. Krystyny Rożniewskiej – odwiedził Bożenę Mędlewską-Pankowską, szukając pamiątek związanych  z międzywojennym harcerstwem. Przypadkiem dowiedział się, że jej zmarły wiele lat wcześniej ojciec nie tylko był harcerzem, ale również autorem dzieła, w którym opisał swoje młodzieńcze przygody. Życzeniem córki autora było sfinalizowanie tej publikacji.  Pomocną dłoń wyciągnęło do lublinieckich harcerzy Starostwo Powiatowe w Lublińcu, które sfinansowało publikację tekstu opracowanego przez Bartłomieja i Monikę Zbączyniaków, Marcina Gajka (syna jednego z bohaterów) oraz Katarzynę Myrcik.
– Mam nadzieję, że powieść się spodoba i z zainteresowaniem przeczytają ją lublinieccy harcerze i mieszkańcy miasta, bo jest tego warta –
podsumował swoje starania o publikację Bartłomiej Zbączyniak.

„Tajemnica Czarnego Lasu” to powieść, której bohaterem jest Romek Malewski – harcerz i uczeń lublinieckiego gimnazjum. Biwak w Woźnikach, obóz w Czarnym Lesie, harcerskie ogniska dają tej książce swoistą ramę kompozycyjną. Najważniejsze w niej jest jednak tło – autentyczne wydarzenia, które
pojawiają się już od pierwszej strony powieści: przyłączenie Lublińca do Polski w 1922 roku, wyjazd wojsk brytyjskich, działanie bojówek niemieckich na terenie przygranicznym, dramatyczne i niebezpieczne sytuacje, atmosfera pierwszych lat po odzyskaniu niepodległości. Niewątpliwym walorem tej książki są również sylwetki autentycznych postaci. Znajdujemy wśród nich Roberta Maksarę, Konrada Bazarnika, Alojzego Gajka – przyjaciół autora ukrywającego się pod nazwiskiem głównego bohatera, Romka Malewskiego. Są tu też osoby ważne dla historii miasta: doktor Franciszek Willert, kierownik szkoły Jakub Bazarnik i jej dyrektor Rudolf Markiton czy ksiądz Jan Szymała. Dla koneserów i miłośników będzie to okazja do zapoznania się
z fragmentem historii miasta oraz zdobycia bezpłatnego egzemplarza „Tajemnicy Czarnego Lasu”.

Imprezie towarzyszyć będzie również  WYSTAWA DAWNYCH POCZTÓWEK PRZEDSTAWIAJĄCYCH LUBLINIEC.

Pierwsza część Harcerskiej Akcji Zimowej 2020 dobiegła końca. Podczas 14 "zimowo-wiosennych" dni nasz Ośrodek Harcerski w Kokotku odwiedziło prawie 200 zuchów, harcerzy i instruktorów. To były magiczne dwa tygodnie. Kadra wykorzystała każdą minutę swojego programu aby podopieczni nie mieli czasu na nudę. Jedna grupa podróżowała po całym świecie, nie zabrakło świata Minionków czy ekspedycji do krainy Narnii.
Jedna drużyna pojechała na podbój Zamku w Chęcinach - 17 DH Laeta Silva Jednym słowem atrakcji i wrażeń nie zabrakło. Dziękujemy całej kadrze za bezpieczną organizację biwaków i realizację planów pracy.

Zapraszamy do kolejnej relacji z zimowiska. Tym razem w roli głównej zuchy szczepu Zielona Ósemka!

W piątkowy wieczór, kiedy rodzice zuchów z 38 GZ "Zielone Piórka" II szczepu "Zielona Ósemka" oraz 8 Gromada Zuchowa "Złote Koniczynki" szczepu "Zielona Ósemka" przywozili dzieci na biwak, ku ich zdumieniu Ośrodek Szkoleniowo-Wypoczynkowy "Kokotek" Hufca ZHP Lubliniec zmienił się tym razem w.. Hotel Transylwania!
Straszne dekoracje, upiorna obsługa, ale przede wszystkim niesamowicie pozytywna atmosfera skłoniły uczestników do wprowadzenia w tematykę – sami więc stworzyli potworne stroje i opowiedzieli nam swoje historie.
Sobotni poranek rozpoczęliśmy wizytą niezbyt miłych gości – Upiornej Inspekcji. Oceniała ona poziom czystości, estetyki, bezpieczeństwa i potworności w naszym hotelu. Przeszkodziła nam tym samym w rozpoczęciu przygotowań do wielkiego, wieczornego balu.
Dzięki kontaktom, dowiedzieliśmy się o spisku – Inspekcja chce niesprawiedliwie zamknąć nasz hotel i celowo fałszuje wyniki! Musieliśmy więc temu zaradzić – pokonywaliśmy swoje lęki, szukaliśmy kluczy do ich siedziby (w różnych, nawet nieprzyjemnych zakamarkach!) i finalnie zakradliśmy się do głównego budynku, by podmienić dokumenty.
Nasze starania pozwoliły na kontynuację prowadzenia hotelu, do którego zamierzamy wrócić na wiosnę. Póki co, pochowaliśmy wszystkie potworności i radzimy na nie uważać tym, którzy zawitają tam po nas.

(kliknij zdjęcie poniżej, aby przejść do galerii zdjęć)

Zmiana warty w 17 DH Laeta Silva.  Przychodzi taki czas, że trzeba oddać granatowy sznur i przekazać go dalej. I tak druhna Kasia w piątek 31 stycznia przekazała obowiązki drużynowej druhnie Magdalenie Zając .
Dziękujemy druhnie Kasi za pełnienie funkcji drużynowej "17", za wspaniałe przygody, gawędy, biwaki i zbiórki. Życzymy druhnie dużo siły i radości w życiu prywatnym i zawodowym. Widzimy się na harcerskich ogniskach! Nowej drużynowej życzymy dużo sukcesów, radości i wspaniałych ludzi tak aby dobrze układała się współpraca.
Powodzenia!

Donosimy wieści: nasza harcerka należąca do Wielopoziomowej Drużyny Harcerskiej Czarne Orły Droniowice Faustyna zajęła pierwsze miejsce w plebiscycie na Sportowca Roku 2019 w kategorii juniorów w powiecie lublinieckim. Brawo Ty!

1 lutego d samego rana prawie 200 osób wzięło udział w Seminarium Komend Hufców. W Ośrodku Harcerskim w Chorzowie spotkali się komendanci, skarbnicy, szefowie biur, szefowie zespołów promocji, programowcy, komisje stopni instruktorskich, komisje historyczne oraz kwatermistrzowie, aby wymienić się doświadczeniem ze swoich obszarów. Aż 5 instruktorów z naszego hufca było wśród nich: druh Komendant Mariusz Maciów, druhna Skarbnik Karolina Widera, druh Bartek Zbączyniak, druh Piotr Widera oraz druh Jakub Mann - ostatni druhowie prowadzili zajęcia dla zespołów promocji w hufcach.

To był weekend pełen pasji i miłości do harcerstwa.

Sezon na Harcerskie Akcje Zimowe 2020 uważamy za otwarty! Na pierwszy rzut prezentujemy relację pwd. Wiktorii Machoń - drużynowej 27 GZ "Legendarne Smoki".

Czuj!
19 stycznia nasze zuchy będąc na zimowisku w Kokotku, wraz z Łucją przeszły przez całkiem zwyczajna szafę, odnajdując magiczna krainę... Narnię! Po drugiej stronie powitał nas faun Tumnus, opowiadając o tym zaczarowanym miejscu. Następnie zobaczyliśmy złą, Biała Czarownice, która sprowadziła Edmunda na złą drogę, przekupując go ptasim mleczkiem. Po tym wstępie, poznaliśmy pozostała dwójkę rodzeństwa - Zuzannę i Piotra i przekonaliśmy ich, że Narnia istnieje oraz że warto tam powrócić. Przeszliśmy więc przez szafę jeszcze raz i poznając postacie mieszkające w Narnii, stworzyliśmy własne herby.
Wieczorem, najgrzeczniejsze osoby zostały wyróżnione piankami i wysłuchaliśmy fragmentu z książki.
Drugiego dnia wybraliśmy się na podchody, rozwiązując zadania związane z naszą tematyką Po zabawach na dworze przećwiczyliśmy nasz taniec na Wesołka aby się trochę rozgrzać.
Po obiedzie stała się rzecz straszna- Biała Czarownica porwała Edmunda zadaniem zuchów było zdobycie czterech artefaktów, aby odzyskać go z rąk wiedźmy. Następnie wróciliśmy do hotelu i zrobiliśmy nasze amulety Aslana by chroniły nas przed złem. Pod wieczór zrobiliśmy mały pokaz talentów na królewskim dworze. Zuchy zaskoczyły swoją kreatywnością i zdolnościami.
Przed spaniem nauczyliśmy się kilku kroków menueta i kolejne osoby zostały wyróżnione.
Trzeciego dnia obchodziliśmy urodziny Julki a następnie wybraliśmy się na turniej rycerski Na punktach czekały na nas wyścigi konne, pojedynek na piankowe miecze, szycie oraz strzał do celu i dodatkowe zadania ukryte w balonach. Gdy wróciliśmy przed obiadem zrobiliśmy z serwetek specjalne kieszonki na sztućce.
Po obiedzie, musieliśmy posprzątać bałagan jaki Biała Czarownica zostawiła w Narnii. Potem zabraliśmy się za robienie znaków do krain sąsiadujących z Narnią. Następnie odwiedził nas druh Patryk, który pokazał jak obchodzić się z mieczem- zuchy miały wielka frajdę!Po kolacji odbyła się koronacja nowych królów i królowych Narnii oraz wielki bal, na którym nauczyliśmy się nowych tańców
Wieczorem do naszego grona osób ze znaczkiem zucha dołączyli Czarek, Oskar, Layla i Zuzia. Gratulujemy!
Na sam koniec zagraliśmy w narnijska mafię i wyszliśmy na trochę na dwór zasmakować odrobinki gier nocnych
Ostatniego dnia zuchy dostały dyplomy ukończenia zimowiska "Lew, czarownica i stara szafa" oraz zebrały ogrom sprawności odwiedziła nas jeszcze Komendantka Chorągwi- Anna Peterko i zuchy zmęczone lecz zadowolone wróciły pełne emocji i z bagażem nowych doświadczeń do domu.

(kliknij zdjęcie poniżej aby zobaczyć całą galerię zdjęć)

Drużyna drużynowych to pomysł obecnej komendy na zintegrowanie i wsparcie wszystkich drużynowych w hufcu - tych, którzy w pierwszym szeregu regularnie pracują z młodzieżą i dziećmi. Aby realizować to zadanie konieczne jest pozostawanie w stałym dialogu. W związku z tym nowy 2020 rok rozpoczął się właśnie spotkaniem komendy hufca z drużynowymi na terenie naszego Ośrodka Harcerskiego w Kokotku.

14 stycznia odbyło się seminarium władz Chorągwi Śląskiej ZHP, na którym został podsumowany intensywny rok pracy, a także omówiono kierunki działania na następne miesiące. Nasz Hufiec reprezentował druh Komendant Mariusz Maciów. Jako Członek Rady Naczelnej ZHP. Wszyscy członkowie naszego hufca zawsze chętnie biorą udział w spotkaniach rangi chorągwianej.

Dzięki facebookowym stronom naszych drużyn możemy śledzić ich losy i czasem wirtualnie odwiedzić ich na zbiórce. Oto relacja wprost ze zbiórki Tropicieli Marzeń - Gromady zuchowej z Olesna:

Historię trzeba szanować i pielęgnować. Historię trzeba dzieciom pokazywać i uczyć ich uznania dla Wielkich ludzi i ważnych chwil! Dlatego też dzisiaj nasze zuszki dotknęły kolejnego kawałka skautowej i oleskiej historii, aby dowiedzieć się czym jest Dzień Myśli Braterskiej? Jak go obchodzimy i dlaczego? Kim był Generał Robert Baden Powell? Czym jest węzeł przyjaźni i jak przyjaciół można znaleźć? Rysowaliśmy węzeł przyjaźni, szukaliśmy ukrytych liter, które zdradziły nam tematykę zbiórki. Widzieliśmy prezentacje o harcerzach i skautach z CAŁEGO świata! Zobaczyliśmy też kroniki Oleskiego Hufca, nie umieliśmy oderwać od nich oczu! Jak piękna historię ma nasz szczep i hufiec! Na końcu druhna Emilka przeczytała nam gawędę o przyjaźni czuj!
A zbiórkę zrobiła dla Nas druhna Laura, za co bardzo jej dziękujemy
Do zobaczenia za tydzień
Czuj!
pwd. Olga Spychała

Zapraszamy do obserwowania strony gromady na facebooku: https://www.facebook.com/6gzolesno/

Tegoroczną edycję finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy wspierała silna ekipa naszych harcerzy w Lublińcu. Służba bliźniemu to nasze ideały, zawsze i wszędzie będziemy stawać w obronie i imieniu słabszych oraz potrzebujących. Zapał młodych ludzi pięknie dopasowuje się do idei do akcji. Będziemy grać z Wami do końca świata i jeden dzień dłużej!

(kliknij zdjęcie poniżej, aby zobaczyć całą galerię)

Nowy Rok to nowe wyzwania - szczególnie dla ambitnych instruktorów naszego hufca!
Pracując na historią naszych harcerzy druh Bartek Zbączyniak często sięga do historii miasta Lubliniec z tamtego okresu. Jak sam mówi - pomaga mu to lepiej ją zrozumieć i opisać. Dlatego postanowił on jako uzupełnienie swojej pasji stworzyć także stronę poświęconą tylko historii Lublińca, powiatu, a także ukazującą piękno tych stron. Na stronie poza tekstami druha Bartka będą ukazywać się także teksty i zdjęcia innych osób, które kochają Lubliniec! Jesteśmy wielkimi fanami pasji jakiej poświęca się druh i serdecznie zapraszamy do śledzenia, a także współtworzenia tego nowego projektu.

Oto link do strony: http://bytom.ehost.pl/lubliniec/