Hufiec ZHP Lubliniec

Chorągiew Śląska

SLO... villa! Po 5 latach niecierpliwego oczekiwania lud SLO rodem z Millenium znów zjawił się na Kokotku, aby przez 14 dni oddawać hołd Wielkiemu Jołkowi Połkowi. Tak też po słowiańskich obozach Slonavia (2003r.) oraz Slomillyaa (2008r.) nadszedł czas na tegoroczną Slovillę. Na wezwanie odpowiedziało 24 śmiałków, w tym 17 zacnych sióstr i 7 mężnych braci - pod czujnym okiem Jołka Połka działali oni w czterech zastępach jako "Spóźnione dzikie komary", "Dziura", "Sosenki" oraz "R. K. B. M. G. O. Rudzielce i D.". Długo można by snuć historię o ich niebywałych przygodach i heroicznych wyczynach, lecz nawet zapierające dech w piersiach opowieści nie są w stanie opisać tego, co zdarzyło się podczas tegoż obozu. Bezcelowym zdaje się wspominać o kurniku (zamieszkanym przez Slomkę, Sloneczko i Slodycz), ekologicznej tratwie, niezwykłym (oj, niezwykłym!) festiwalu Coco czy nawet o wielkiej wyprawie na Niwki - skoro magii tych spraw nie pojmie nikt spoza niezastąpionego ludu SLO. "Nie zgaśnie tej przyjaźni żar, co połączyła nas - nie pozwolimy by ją starł nieubłagany czas..."- przysięgę tę koniec końców zapieczętowaliśmy własnymi łzami. Sława Wam, mocarni SLO!

komendant obozu pwd. Paweł Krych
 
Więcej zdjęć - kliknij poniżej
slovakija2013
Coś