To było dawno temu... Warownia Kaer Morhen została prawie doszczętnie zniszczona, ale na szczęście znalazło się kilkunastu śmiałków którzy postanowili odbudować Wiedźminski zamek. Dnia 19 stycznia grupa harcerzy w liczbie 15 z 17DH ,,Laeta Silva" postanowiła wyjechać na zimowisko na OH Kokotek. Przyjechaliśmy na miejsce zjedliśmy pożywny obiad i od razu rozpoczęliśmy odbudowę naszego zamku. Jako pierwsze zadanie była renowacja wielkiej sali, stworzenie placu treningowego oraz odnalezienie starej kuźni. Następnie wróciliśmy na posiłek, potem podzieliliśmy się na zastępy.
Następnego dnia czekała nas seria szkoleń miedzy innymi z szermierki, strzelania z łuku oraz rzutu oszczepem, tak przygotowani czekaliśmy na turniej i walkę. Kolejnego poranka pożywiliśmy się śniadaniem i od razu wyszliśmy stoczyć bitwę. Jeszcze przed obiadem każda z grup zbudowała fortyfikację, natomiast po obiedzie odbyła się wielka bitwa na śnieżki oraz turniej. Wróciliśmy do budynku i tam czekała nas prawdziwa biesiada, zasiedliśmy do wspólnego stołu i pożywilśmy się.
Wieczorem naszych młodych wiedźminów czekała prawdziwa bitwa... Musieli zdobyć kilka magicznych znaków i pokonać wampira wyższego. Sprawdzili się świetnie więc nie ma wątpliwości że zasługują na tytuł prawdziwych wiedźminów.
Ostatniego dnia pozbieraliśmy swoje rzeczy i wróciliśmy do domu. Mamy nadzieję że Kaer Morhen będzie służyło innym pokoleniom wiedźminów.
Drużynowy
17DH Laeta Silva
pwd Błażej Widera