45-lecie
Latem 2012r. świętowanie Jubileuszu 45-lecia istnienia Ośrodka Harcerskiego Hufca ZHP Lubliniec w Kokotku połączono z obchodami 85 rocznicy istnienia Hufca Lubliniec. Niestety mylnie ustalono datę powstania Hufca na rok 1927, stąd świętowano 85 rocznicę, gdy tymczasem tego roku Hufiec Lubliniec miał już 89 lat:)
Uroczystości rozpoczęła, 10 sierpnia, gra miejska zatytułowana "Śladami lublinieckich harcerzy", a której pomysłodawcą był druh Marek Budzyński. W grze wzięli udział harcerze z Lublińca, Krakowa i Toszka.
By ją ukończyć uczestnicy musieli się wykazać sprawnością fizyczną, znajomością alfabetu Morse'a, umiejętnością udzielenia pierwszej pomocy, czy spostrzegawczością. Najważniejszym jednak celem gry było przypomnienie sylwetek zasłużonych harcerzy Hufca Lubliniec oraz oczywiście dobra zabawa.
Oficjalne uroczystości Jubileuszowe odbyły się na terenie Ośrodka Harcerskiego 11 sierpnia. Tuż przed apelem wszyscy uczestniczący w uroczystościach, utworzyli napis KOKOTEK widziany z lotu ptaka:).
Następnie odbył się uroczysty apel, w którym wzięli udział harcerze z Lublińca, Krakowa, Toszka i Czerwionki-Leszczyny, starzy weterani kokotkowych obozów, a także harcerze i instruktorzy przez lata związani z naszym hufcem (przybyli także byli hufcowi dh hm Henryk Pietrek i dh hm Tadeusz Robak).
Nie zabrakło władz harcerski i lokalnych.
Podczas apelu, który poprowadził druh Kajetan Zbączyniak,
miało miejsce wręczenie Medalu "Zasłużony dla Hufca ZHP Lubliniec" (przygotowanego specjalnie na tą okazję) osobom, które przez wiele lat działały w Hufcu ZHP Lubliniec, przyczyniały się do rozwoju i rozbudowy OH w Kokotku, oraz były przyjaciółmi harcerstwa lublinieckiego.
Po Apelu - wszyscy uczestnicy Jubileuszu udali się na amfiteatr, by tam zrobić sobie wspólne zdjęcie.
Kolejnym punktem obchodów Jubileuszu było zasadzenie drzewek pamięci - tym harcerzom, którzy odeszli już na wieczną wartę, a który byli budowniczymi naszego Ośrodka i wieloletnimi instruktorami Hufca Lubliniec. Mamy nadzieję, że drzewa te przypominać nam będą o nich i nigdy nie pozwolą zapomnieć. Drzewkami uczciliśmy pamięć: dh. Krystyny Rożniewskiej, dh. Mariana Ożarowskiego, dh. Juliusza Kulę, dh. Joachima Kurpierza, dh. Zenona Zbączyniaka, dh. Romana Krupskiego.
Kolejnym punktem programu była rywalizacja w rozbijaniu namiotów na czas - pomiędzy harcerzami (z niewielkim jeszcze stażem obozowym) a instruktorami, którzy pod namiotem spali jeszcze wtedy, gdy dinozaury spacerowały po ziemi.
Minimalnie szybciej namiot postawili weterani:) Jednak nie ma się co martwić o następców - robota paliła im się w rękach:) Dobrze, że od tego nie zajął się cały namiot:)
Podczas Jubileuszu wybieraliśmy najbardziej kultowy przedmiot kokotkowy. Jak można zobaczyć na poniżej tabelce walka o tytuł trwała do końca. Minimalnie wygrał KOKUŚ - rozumiany jako samochód kokotkowy (i w wersji nyska i volkswagen). Oto wyniki głosowania:
Przedmiot | Liczba głosów |
Kokuś | 27 |
Menażka | 26 |
Pasztet herbowski | 23 |
Czeremcha | 21 |
Lateks | 17 |
Dżem | 16 |
Nutelka (szklanka) | 7 |
Flizelina | 6 |
Specjalnie z okazji Jubileuszu w namiocie w dolince, powstało Polowe Muzeum Harcerskie - składające się z 5 części. Pierwsza z nich opowiadała historię powstania Ośrodka w Kokotku,
druga przypominała postać dh. hm Mariana Ożarowskiego i jego radiostację SP-ZAK/9.
W kolejnej części muzeum obejrzeć można było wszystko to, co kojarzyło się z obozowaniem na naszej stanicy (mundurki, książki obozowe, kroniki).
W części czwartej - symbolicznie nasz hufiec reprezentowało drzewo z którego wyrastają jak gałęzie - trzy szczepy, w tej części można było zobaczyć jak pracują i bawią się nasi harcerze - dziś. Ostatnia część zarezerwowana była dla gości, którymi byli harcerze z Krakowa i Toszka oraz skauci z Niemiec.
Tuż za Polowym Muzeum Harcerskim - postawiliśmy naszą Tablicę - Hyde Park, gdzie każdy mógł coś napisać, narysować czy podpisać się.
Podczas Jubileuszu można było sobie zrobić zdjęcie ze specjalnym kokotkowym harc-bannerem, wykonanym specjalnie na tą okoliczność.
Ostatnim punktem jubileuszowych uroczystości, był Festiwal Wspomnień. Festiwal prowadzony przez Anię, Bartka i Radka,
podczas którego można było posłuchać piosenek, które gościły przez lata na scenie Festiwalu Leśnych Estrad z nieśmiertelnym "Koko-Songiem", nastrojowym "Przeżyj to sam" czy harcerską "Dżdżownicą" (w nowym i starych aranżacjach).
Nie zabrakło niespodzianek - występ zespołu "Poszedłem na Dziób", czy harcerzy z byłej 16LDH "Tramp".
Na koniec przemocnym widowiskiem uraczyli nas FireDancerzy:)
Wszystkim wydarzeniom towarzyszyła kamera:)
Druh Maciek Wilk przeprowadził kilka wywiadów z uczestnikami Jubileuszu, podczas których opowiedzieli sobie, o Kokotku i o samej imprezie.
Opracowano na podstawie:
Archiwum Hufca Lubliniec
Archiwum Hufca Lubliniec
Zdjęcia:
Archiwum Hufca Lubliniec
Archiwum Hufca Lubliniec