Covid 2020
Gdy zaczęła się epidemia (rozkazem Kwatery Głównej od 31 marca 2020r. zostały zawieszone wszelkie działania harcerskie prowadzone przez ZHP), każdy był zdezorientowany, a przystosowanie się do nowych warunków wcale nie było łatwe. Ideą harcerstwa jest kontakt z drugim człowiekiem, praca w grupie oraz wspólne działanie, więc jak w czasie przymusowego dystansu społecznego i ograniczonego kontaktu wypełniać te założenia? Wydawało się to niewykonalne.
Jednak dla chcącego nic trudnego! Hufiec Lubliniec nie zawiesił swojej działalności w tym czasie, ale prężnie działał. Pierwsi zaczęli najmłodsi, i tak między innymi: zuchy z 38 GZ "Zielone Piórka" malowały swoje najlepsze wspomnienia ze zbiórek i realizowały sprawności,
zuchy z 27 MGZ "Legendarne Smoki" wykonywały "Zuchellenge" oraz wiele sprawności indywidualnych,
zaś a zuchy z Droniowic piekły smakołyki.
Wszyscy starali się przypominać o tym, że ważna w zwalczaniu Covidu - jest niestety izolacja. Aby rozpromować tą postawę, zuchy, harcerze i innstruktorzy robili sobie zdjęcia w mundurach lub chustach, trzymając kartkę z napisem #zostajęwdomu.
Harcerze i instruktorzy działali na polu służby - Szczepy "Zielona Ósemka", "Milenium" oraz "Feniks" zaoferowały swą pomoc seniorom oraz uczniom. Robili zakupy dla starszych, a także udzielali korepetycji. Oprócz tego lublinieccy harcerze oraz instruktorzy wraz z druhem kapelanem dh. ks. Przemkiem wsparli lublinieckie Domy Pomocy Społecznej środkami do dezynfekcji.
W tym roku niestety nie mogliśmy zorganizować cyklicznych imprez, które przypadały na wiosnę, lato a nawet wczesną jesień. I tak z powodu wirusa i braku dofinansowania - zostały odwołane: "Wyprawa w Krainę Skrzata", "Kolonie Marzeń", oraz "Patriotyczny Lubliniec". Udało nam się jednak przeprowadzić ważne dla wszystkich zuchów święto: "Pierwszy Dzień Wiosny". Namiestnictwo Zuchowe Hufca Lubliniec przygotowało z tej okazji dla zuchów dwa konkursy - jeden na napisanie wiosennej piosenki i zaśpiewanie jej, a drugi na stworzenie marzanny. Zuchy naprawdę się zaangażowały i wysłały zdjęcia zniewalających kukiełek.
2 kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień Świadomości Autyzmu. Z tej okazji nasz Hufiec wziął udział w zdalnym zadaniu zaproponowanym przez Chorągiew Śląską i zaświecił się „Na niebiesko dla autyzmu". Zuchy i harcerze wyrazili swoje wsparcie osobom autystycznym oraz ich rodzinom poprzez drobny gest dodając w tym dniu niebieski element do ubrania oraz rozmawiając na temat autyzmu.
Nie mogąc uczestniczyć "na żywo" w obchodach Dnia św. Jerzego - patrona harcerskiego, każdy mógł wziąć udział we mszy transmitowanej przez internet przez Parafię Wojskową bł. Piotra Jerzego Frassati w Lublińcu, a odprawioną przez naszego kapelana - druha Przemka.
Tak jak potrafiliśmy - włączyliśmy się w obchody świąt majowych, które zawsze dla nas -harcerzy i zuchów były bardzo ważne.
By osłodzić naszym harcerzom i zuchom czas rozłąki z Kokotkiem - naszym drugim domem - harcerze i instruktorzy stworzyli grę komputerową "Ko-ko-konkurs". Gra wszystkim się podobała, ponieważ można było poczuć trochę kokotkowego klimatu i przypomnieć sobie jak wygląda, choćby wirtualnie. Nawet zostały zorganizowane w nią dwie edycje konkursu.
Link do gry
Kwarantanna coraz bardziej się dłużyła, a każdemu coraz bardziej brakowało Kokotka. Powstał więc kolejny konkurs, tym razem na "Kokotkowego koguta!" Kreatywność uczestników zadziwiała. Były koguty sklejone, namalowane, a nawet wypieczone.
Gdy wszyscy przyzwyczaili się do zdalnego trybu pracy, niektóre drużyny i gromady rozpoczęły zbiórki online - poprzez platformę Zoom lub transmisje na żywo z facebooka. Te zbiórki nie były łatwe do przeprowadzenia, ale kadra zebrała dużo nowych doświadczeń, a uczestnicy byli zadowoleni z powrotu zbiórek, choćby w takiej formie.
W formie zdalnej udało się nawet zrobić domowe biwaki! Były alarmy mundurowe, porządki, apele i zajęcia, oczywiście wszystko online.
W momencie, kiedy Główna Kwatera ZHP zezwoliła na zbiórki na świeżym powietrzu, w grupach do 20 osób. Część gromad i drużyn powróciła do tradycyjnej formy pracy - oczywiście stosując się do wszystkich obostrzeń sanitarnych.
Czas epidemii pokazał, że mimo trudności nadal jesteśmy w stanie nieść pomoc bliźnim i żyć po harcersku. Razem byliśmy w stanie zorganizować pomoc dla wielu osób, a zuchom i harcerzom pokazać, że siedzenie w domu wcale nie musi być nudne! Mimo tego, każdy ma nadzieję, że od września będziemy mogli wrócić do tradycyjnych zbiórek, biwaków i rajdów.
Na podstawie:
Archiwum Hufca Lubliniec - tekst opracowała druhna Emilia Krawczyk