Historia Hufca Lubliniec

Harcerstwo to nie jest coś, co się umie, ale to jest coś czym się jest.

Koło Przyjaciół Harcerstwa w Lublińcu

W początkowym okresie swojego istnienia górnośląskie harcerstwo borykało się z wieloma problemami, zarówno organizacyjnymi, jak i finansowymi. Rozwiązaniem owych kłopotów okazały się lokalne Koła Przyjaciół Harcerstwa. „Marzeniem wszystkich drużyn było wówczas posiadanie sprzętu kuchennego (kociołki do gotowania), pionierskiego i obozowego. Jednak sprawy finansowe przedstawiały się nader mizernie. Harcerze co prawda opłacali składki w wysokości do 25 groszy, jednak niektórzy płacili po 5, 10 lub 20 groszy – zależało to od warunków finansowych rodzin. Byli również tacy, którzy w ogóle składek nie płacili, bo ich ojcowie byli bez pracy. Ze składek opłacanych przez harcerzy odprowadzano corocznie pogłówne do Komendy Chorągwi w wysokości po 1 zł od każdego członka drużyny. Zakupienie nawet dziesięciolitrowego kociołka stawało się wielkim problemem, a jeżeli do tego doszło, było to jakby dodatkowym dniem świątecznym w drużynie. Nieliczne drużyny posiadały wówczas Koła Przyjaciół Harcerzy, które wspierały je materialnie [...] Z biegiem czasu powstały dalsze Koła Przyjaciół Harcerstwa, które stwarzały lepsze warunki materialne drużynom harcerskim. Środki materialne zdobywane przez KPH przeznaczano na organizację obozów i kolonii letnich drużyn oraz na zakup namiotów i innego sprzętu obozowego”

W Lublińcu, prawdopodobnie, pierwsze Koło Przyjaciół Harcerstwa - powstało gdzieś około roku 1923, gdy komendantem świeżo tworzonego hufca Lubliniec był dh Teodor Musielok. Koło zostało założone przez żonę starosty Lublińca panią Wiktorię Niegolewską (Żabińską). Dzięki staraniom pani starościny KPH ufundowało drużynie gimnazjalnej im. Tadeusza Kościuszki sztandar. Aktywnie działające Koło, do którego należała elita miasta, ze swoich składek dofinansowywało imprezy urządzane przez komendę hufca - czyli zloty, kursy i obozy harcerskie.

 sztandat1kos2016
Sztandar I Drużyny im. Tadeusza Kościuszki w Lublińcu ufundowany przez KPH

W 1927r. umiera pani Wiktoria Niegolewska, a 2 czerwca 1927r. przewodniczącym Koła Przyjaciół Harcerstwa w Lublińcu - zostaje ksiądz pułkownik Jan Szymała, kapelan 74 Górnośląskiego Pułku Piechoty w Lublińcu.

12szymala2016rftgvbhn
Wieloletni prezes Koła Przyjaciół Harcerstwa w Lublińcu
- ksiądz pułkownik Jan Szymała (drugi od lewej strony w drugim rzędzie, w mundurze)

Funkcję sekretarki pełni dh M.Czubowa, a skarbnika H.Świtalski. Siedzibą KPH jest bursa gimnazjalna, której kierownikiem jest również ksiądz Jan Szymała.

bursagimnazj2016
Bursa szkolna w Lublińcu przy ulicy Żwirki i Wigury

W tym też roku KPH ufundowało mundury dla 150 harcerzy i i 30 harcerek. Dzięki postawie księdza pułkownika Szymały do koła zapisuje się niemal cały korpus oficerski 74 GPP.

koloprzyjacio2017
Członkowie Koła Przyjaciół Harcerstwa w Lublińcu
podczas pierwszego Zlotu Hufca w 1927r.

12wilczki20161

Kapitan Antoni Paweł Bożejko, członek Koła Przyjaciół Harcerstwa
wśród Gromady Wilczków - stoi drugi od lewej

18 października 1928r. odbyło się w Lublińcu walne zebranie Koła Przyjaciół Harcerstwa. Na zebraniu obecni byli m.in. p. starosta dr. Józef Zaleski i druhna Wanda Jordanówna, przewodnicząca Zarządu Oddziału Śl. Z.H.P. Prezes koła ks. Szymała złożył sprawozdanie z działalności koła od założenia, po czym komendant hufca męskiego druh Ludwik Klama przedłożył program pracy na przyszłość dla drużyn męskich. Sprawozdanie o stanie drużyn żeńskich złożyła druhna Konasiewiczówna. Podczas spotkania wybrano jednogłośnie dotychczasowy zarząd ponownie. Pana starostę Zaleskiego wybrano na członka honorowego. Na zakończenie druhna Jordanówna wygłosiła referat na temat "Metody wychowawcze w harcerstwie i pomoc w pracy ze strony kół Przyjaciół Harcerstwa".

Koło podejmuje też akcje mające na celu zasilić kasę hufca organizując rokrocznie bale sylwestrowe a także wystawiając sztuki teatralne:"Damy i huzary", "Pan Jowialski". W 1931 dzięki pomocy KPH zostaje założony zastęp żeglarski i zakupiony materiał do budowy łodzi masztowej, którą wykonał pan Wodniok, właściciel warsztatu budowy kajaków w Lublińcu. Powstała łódź zostaje nazwana "Iskrą" i wodowana na kąpielisku miejskim. Rok później zastęp uczestniczy w Międzynarodowym Zlocie Skautów Wodnych w Garczynie - otrzymując wyróżnienie.

iskrawodowanie2016 
Wodowanie "Iskry" - harcerskiej łodzi ufundowanej przez KPH

4 czerwca 1933r. dzięki staraniu KPH harcerz hufca Lubliniec (komendantem, którego był Ludwik Klama) otrzymują sztandar hufcowy. W kolejnych latach zakupują dla harcerzy, namioty, sprzęt obozowy, dofinansowują kursy, obozy i zloty. 

 sztandarprzed2016
Poczet sztandarowy niosący sztandar hufca ufundowany przez KPH w 1933r.

W 1936r. powstają Zarządy Obwodowe Kół Przyjaciół Harcerstwa. Funkcję przewodniczącego ZO KPH obejmuje starosta lubliniecki Tadeusz Dzik, zaś kierownikiem Zarządu Obwodowego zostaje dh Ludwik Klama. W tym czasie obwód ów obejmuje 5 - Kół zrzeszających około 250 osób. Ksiądz pułkownik Jan Szymała prezesuje Kole Przyjaciół Harcerstwa, aż do wybuchu II wojny światowej.

1 maja 1937r. przy nowo otwartym Śląskim Zakładzie dla Głuchoniemych w Lublińcu rozpoczyna swą działalność Koło Przyjaciół Harcerstwa. W momencie założenia liczy ono 60 członków, a w skład jego zarządu weszli: przewodniczący - dr Kazimierz Głogowski (dyrektor Zakładu), zastępca przewodniczącego - Antoni Andrzejewski, sekratarzem obrano - pana Jarosza, a pana Witkowskiego  - skarbnikiem. Komisję rewizyjną utworzyli panowie: Stwiernia i Grzadziek

Opracowane na podstawie:
"Harcerstwo na terenie miasta Lublińca w latach 1920-1949" - Janusz Bula, Kraków 2000r
"Z dziejów harcerstwa śląskiego" red. W. Janota, Katowice 1985r,
"Z walk o Polskość Śląska (1919-1921)" - red. Ignacy Pawłowski, Opole 1974r.
"Sprawozdanie za rok 1927,1928, 1937" - Związek Harcerstwa Polskiego oddział Śląski
Polska Zachodnia nr 123, z 6 maja 1937r


Fotografie:

Archiwum Hufca Lubliniec
Zbiory prywatne -Alojzy i Marcin Gajek
Zbiory prywatne -Ludwik Klama i Grażyna Klama - Morgała

Śląska Biblioteka Cyfrowa