Historia Hufca Lubliniec
Zenon Zbączyniak
Druh Zenon Zbączyniak urodził się 23 maja 1923r. w Żegrzu (dzisiaj dzielnica Poznania) w rodzinie Piotra i Ewy (z domu Zaremba). Jego ojciec - Piotr Zbączyniak był Powstańcem Wielkopolskim, zawodowym żołnierzem 74 Pułku Piechoty.
Rodzina Zbączyniaków, od lewej: Zenon, Zygmunt, Bronisław (bracia),
za nimi od lewej - matka Ewa, zaś z tyłu ojciec Piotr (w mundurze)
Rodzina Zbączyniaków, od lewej: Zenon, Zygmunt, Bronisław (bracia),
za nimi od lewej - matka Ewa, zaś z tyłu ojciec Piotr (w mundurze)
Zenon uczęszczał do Szkoły Powszechnej w Lublińcu (na przeciwko której mieszkał), gdzie jego wychowawcami i nauczycielami byli instruktorzy Hufca Lubliniec: Jan Handy, Stanisław Wojciechowsk i Ludwik Klama.
Po lewej budynek Szkoły Powszechnej w Lublińcu,
poniżej w tle - dom w kórym mieszkała rodzina Zbączyniaków,
po prawej świadectwa Zenona z podpisami nauczycieli - wychowawców
Po lewej budynek Szkoły Powszechnej w Lublińcu,
poniżej w tle - dom w kórym mieszkała rodzina Zbączyniaków,
po prawej świadectwa Zenona z podpisami nauczycieli - wychowawców
Jako syn oficera 74 Górnośląskiego Pułku Piechoty, jak większość dzieci wojskowych uczestniczył w życiu pułku w Lublińcu i na poligonach. Rodzice organizowali im "wykapki", krótkie biwaki, w pobliżu ówczesnej granicy Polski w Kokotku i Piłce. W 1935r. złożył Przyrzeczenie Harcerskie i wstąpił do drużyny harcerskiej.
Zenon Zbączyniak w gromadzie zuchowej, prowadzonej przez Jana Handego
zuch Zenek - stoi w drugim rzędzie, drugi od prawej strony
Uczestniczył w obozach i biwakach na terenie powiatu oraz w obozach wyjazdowych w 1938r. Trokach na Litwie i 1939r. w Wągrowcu k. Żnina już jako drużynowy.
Druh Zenon Zbączyniak, podczas uroczystego apelu
zorganizowanego z okazji śmierci Marszałka Józefa Piłsudskiego w 1935r.
Pod koniec sierpnia wraz z druhami: Ożarowskim, Sobeczkiem, Franczokiem, Kneblem, Ociepką, Macurą i Krzemieniem wyjechali z obozu i wrócili szybko do Lublińca, aby wspomóc przygotowania do obrony miasta. Tuż przed wybuchem II Wojny Światowej komendantem Śląskiej Chorągwi został lubliniczanin hm.Ludwik Klama, którego powołano do służby w 74 GPP. Harcerze natychmiast podjęli akcje wywiadowcze i zabezpieczające. Harcerki ukryły całą bibliotekę szkolną, dh Emil Krzemień schował w lesie znaczną cześć wyposażenia gimnazjum, pozostali zabezpieczali mienie harcerskie, dokumenty i sztandar hufca oraz sztandary drużyn. Tuż przed wkroczeniem Niemców do miasta znaczna część ludności zaczęła uciekać na wschód w kierunku Zaleszczyk. Podczas ogromnego zamieszania na drogach dh. Zbączyniak jako ochotnik wstąpił do Wojska Polskiego uczestnicząc w kilku potyczkach, aż do granicy państwa. Powrócił do domu dopiero po kilku tygodniach w takim stanie, że matka Ewa go nie poznała.
W maju 1940r. Zenon Zbączyniak zostaje wysłany do prac przymusowych w Łambinowicach (gdzie pracuje przez rok). Następnie znajduje zatrudnienie w przedsiębiorstwie budującej linie telefoniczne.
Zenon Zbączyniak w okresie okupacji, przy schronie bojowym
do ognia dwubocznego przy obecnej ul. Wyszyńskiego 47
Zenon Zbączyniak w okresie okupacji, przy schronie bojowym
do ognia dwubocznego przy obecnej ul. Wyszyńskiego 47
W 1944r. zostaje wcielony do Wehrmachtu, z którego udaje się mu zbiec i przedostać się do Angli. Tam w październiku 1944r. jako ochotnik wstępuje do Wojska Polskiego na Zachodzie i zostaje przydzielony do 7 Dywizji Piechoty. W listopadzie drogą morską dociera do Neapolu, skąd zostaje przeniesiony na północnych Włoch na front. W grudniu skierowany zostaje na szkolenie w Szkole Radiotechnicznej 2 Korpusu w Rzymie, który kończy 30 kwietnia 1945r.
Zenon Zbączyniak, klęczy trzeci od lewej, wśród uczestników
kursu w Rzymie w 1945r.
Zenon Zbączyniak, klęczy trzeci od lewej, wśród uczestników
kursu w Rzymie w 1945r.
Po ukończeniu szkoły dostaje przydział do 2 Warszawskiej Brygady Pancernej, gdzie zastaje go koniec wojny. W maju znów zmienia jednostkę - tym razem będzie to 14 Wielkopolska Brygada Pancerna i szwadron łączności (technik telegrafista). Wraz z Brygadą płynie do Aleksandrii w Egipicie.
Zenon Zbączyniak - w Egipcie, podczas służby w 14 Wielkopolskiej Brygadzie Pancernej
Zenon Zbączyniak - w Egipcie, podczas służby w 14 Wielkopolskiej Brygadzie Pancernej
Jednak już po kilku miesiącach zapada decyzja o przeniesieniu jednostki do Włoch. Według zapisków Zenona Zbączyniaka (który do czerwca 1945r. posługiwał się fałszywym nazwiskiem - Borowicz) - wraca do Włoch w marcu 1946r. Podczas pobytu we Włoszech od 7-14.06.1946 bierze udział w kursie kierowników kręgów starszoharcerskich zdobywając stopień Harcerza Orlego.
Druh Zenon podczas kursu harcerskiego w Camerino w 1946r. (Włochy)
Pod koniec czerwca zostaje przerzucony do Wielkiej Brytanii i odznaczony "Gwiazdą Italii" oraz "Medalem Wojny 1939-1945".
Zdjęcie ślubne (26 grudnia 1947r.) - Felicja i Zenon Zbączyniakowie
Podczas pobytu w Anglii zostaje zaproponowany mu wyjazd do Kanady lub Australii. Mimo namowy ze strony kolegów, decyduje się na powrót do Polski. We wrześniu 1946r. trafia do obozu repatryjacyjnego w Edynburgu w Szkocji, skąd 8 października odpływa do kraju. 4 dni później schodzi ze statku w porcie w Gdańsku. Po krótkim pobycie w obozie przejściowym 14 października 1946r. jedzie do Lublińca przez Poznań. Dwa dni później po ciężkiej podróży i wielu przygodach (niezbyt miłych) rodzina wita go na lublinieckim dworcu.
Rok później zakłada rodzinę (1947r). żeniąc się z Felicją Zbączyniak z domu Knebel, z którą będzie miał dwójkę dzieci: Krzysztofa i Barbarę.
Zdjęcie ślubne (26 grudnia 1947r.) - Felicja i Zenon Zbączyniakowie
Po powrocie do kraju - władza deleguje go do pracy fizycznej przy budowie drogi Lubliniec -Jawornica. Następnie krótko zatrudniony jest w Państwowym Przedsiębiorstwie Traktorów i Maszyn Rolniczych w Lublińcu. Przez kolejne lata pracuje w Zespole Państwowych Gospodarstw Rolnych w Dobrodzieniu,
Zenon Zbączyniak, piąty od lewej,
wśród pracowników PGR w Dobrodzieniu
wśród pracowników PGR w Dobrodzieniu
po jego likwidacji w PGR w Kochcicach. Pracując w PGR Dobrodzień jako mechanik, dokonał kilku usprawnień przyjętych do wykorzystania przez Zakład i otrzymał książeczkę racjonalizatora.
Książeczka Racjonalizatora z 1956r.
Książeczka Racjonalizatora z 1956r.
Po latach upokorzenia w 1959r. odchodzi z PGR-u do Państwowego Ośrodka Maszynowego w Dobrodzieniu.
W tym samym roku (1959r) kończy 2,5 letni Kurs Mechanizacji Rolnictwa w Poznaniu (mieszczącym się w majątku Golęcin)
Kurs Mechanizacji Rolnictwa w Poznaniu - 1957r.
Zenon Zbączyniak siedzi w drugim rzędzie, trzeci od lewej
Kurs Mechanizacji Rolnictwa w Poznaniu - 1957r.
Zenon Zbączyniak siedzi w drugim rzędzie, trzeci od lewej
uzyskując w Technikum Rolniczym w Łowiczu-Blichu tytuł technika mechanizacji rolnictwa
Zenon Zbączyniak po uzyskaniu tytułu technika przed
Technikum Rolniczym w Łowiczu-Blichu
Zenon Zbączyniak po uzyskaniu tytułu technika przed
Technikum Rolniczym w Łowiczu-Blichu
i otrzymując świadectwo dojrzałości.
W 1962r. zostaje mianowany najpierw zastępcą dyrektora Przedsiębiorstwa Mechanizacji Rolnictwa w Dobrodzieniu d/s technicznych, następnie - p.o dyrektora, a w 1963 zostaje powołany na funkcję dyrektorem POM-u w Dobrodzieniu i pełnić ją będzie aż do 1981r. Za swoją długoletnią pracę zostanie odznaczony między innymi: Brązowy, Srebrnym i Złotym Krzyżem Zasługi, oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a także zostanie wpisany do Księgi Zasłużonych województwa częstochowskiego.
W latach 1968-1971 był jednym z nauczycieli w Technikum Mechanicznego w Dobrodzieniu.
Kadra nauczycielska Technikum w Dobrodzieniu
Jedną z pasji Zenona Zbączyniaka są motory. W latach 50-tych był członkiem Ligi Przyjaciół Żołnierza, która organizowała na terenie powiatu lublinieckiego rajdy motocyklowe, w którzych startował.
Zenon Zbączyniak na swoim motorze podczas rajdu ulicami Lublińca, lata 50-te
Zenon Zbączyniak na swoim motorze podczas rajdu ulicami Lublińca, lata 50-te
Motor towarzyszył mu nie tylko na wyścigach, ale wybierał się nim na wycieczki z rodziną, jeździł do pracy,
Zenon Zbączyniak na swoim motorze w drodze do pracy
Druh Zbączyniak na swoim motorze - zapamiętany w kronice
obozu harcerskiego w Ponoszowie w 1957r.
Zenon Zbączyniak na swoim motorze w drodze do pracy
a także zabierał ze sobą na obozy. Niestety po jednym z wyścigów, podczas którego wywrócił się i poturbował - zawiesił swoją działalność.
Druh Zbączyniak na swoim motorze - zapamiętany w kronice
obozu harcerskiego w Ponoszowie w 1957r.
Inną jego pasją w latach 50-tych było narciarstwo.
W górach na nartach, lata 50-te,
pierwsza od lewej - żona Felicja, drugi Zenon Zbączyniak
W górach na nartach, lata 50-te,
pierwsza od lewej - żona Felicja, drugi Zenon Zbączyniak
Cały okres pracy czynnie uczestniczy w życiu lublinieckiego hufca organizując z dh. Ożarowskim obozy i zloty harcerskie.
Stoją od lewej Lech Pająk, Ludwik Tobor, Marian Ożarowski, Zenon Zbączyniak
na obozie w Ponoszowie w 1957r.
na obozie w Ponoszowie w 1957r.
Druh Zenon Zbączyniak na obozie w Borowej w 1961r.
Po weryfikacji 28.03.1958r. zostaje zakwalifikowany do korpusu instruktorskiego ZHP a w lipcu tego roku zdobywa stopień podharcmistrza.
Od lewej stoją: Ludwik Tobor, Teresa Irek, Zenon Zbączyniak, Roman Bieniek
na Złazie Hufca w Dobrodzieniu (14,15 maj 1960r.)
na Złazie Hufca w Dobrodzieniu (14,15 maj 1960r.)
Jako członek KH, z-ca komendanta hufca, przewodniczący KRH w odrodzonym ZHP organizuje obozy na terenie powiatu lublinieckiego.
Stoją druh Zenon Zbączyniak i Andrzej Rożniewski
podczas Alertu Naczelnika ZHP
podczas Alertu Naczelnika ZHP
Później obozy w Akcji "Zamonit" i "Rodło" aż do 1967r, aby wspólnie z dh. Marianem Ożarowskim rozpocząć budowę Harcerskiej Stanicy Turystycznej dzisiejszego Harcerskiego Ośrodka Szkoleniowo-Wypoczynkowego w Kokotku.
Budowniczowie Ośrodka ZHP w Kokotku:
Henryk Pietrek, Marian Ożarowski i Zenon Zbączyniak
Henryk Pietrek, Marian Ożarowski i Zenon Zbączyniak
W 1964r. mianowany na stopień harcmistrza, a w 1975r. rozkazem Naczelnika ZHP otrzymuje Dyplom i Harcmistrza Polski Ludowej. Teraz Kokotek staje się jego pasją, angażuje wiele firm i osób wokół rozbudowy ośrodka uczestniczy w wszystkich akcjach HAZ i HAL.
Stoją od lewej: Mieczysław Ostrowski, Teresa Irek, Henryk Pietrek,
Zenon Zbączyniak, Dragon Robert
na Harcerskiej Stanicy Turystycznej w Kokotku w 1968r.
Zenon Zbączyniak, Dragon Robert
na Harcerskiej Stanicy Turystycznej w Kokotku w 1968r.
W 1973r. zostaje delegatem na V Zjazd ZHP, w którym uczestniczy w marcu tegoż roku wraz z druhną Ewą Knebel i druhem Jerzym Piechotą.
Zenon Zbączyniak - zaznaczony kropką, podczas V Zjazdu ZHP w Warszawie
Niestety serce, które rozdzielał bardziej wszystkim dzieciom niż własnym, nie wytrzymało. Odszedł na wieczną wartę planując aprowizację na kolejną HAL w dniu 27 maja 1981 roku (pęknięcie aorty wstępującej). Został pochowany na cmentarzu parafialnym przy ulicy Plebiscytowej w Lublińcu.
Opracowane na podstawie:
Archiwum rodzinne Zbączyniak
Zdjęcia
Archiwum Hufca ZHP Lubliniec
Zbiory własne - Krzysztof Zbączyniak
Zbiory własne - Bartłomiej Zbaczyniak
Zbiory własne - Blanka Bulik
Zbiory własne - Marian i Małgorzata Ożarowska